Potem
I byłem wtedy w teatrze,
To było w tamtą niedzielę.
Piłem, nie jadłem, a piłem właśnie.
I potem w tym teatrze byłem.
Chwiejnie przed siebie potem
Szedłem na czerwonym przeszedłem.
I wódkę potem piłem.
Już nie pamiętam czy sam piłem
Czy z tymi aktorami i z tamtym żydem.
A potem na moment pić przestałem.
Wstałem, odszedłem, odjechałem.
Na gesty, na słowa była taka walka.
I rower dosiadłem i uciekłem.
I znowu wódkę piłem potem.
I pamiętam, że to było wtedy
Kiedy ją straciłem.
leg wrz ‘18
I byłem wtedy w teatrze,
To było w tamtą niedzielę.
Piłem, nie jadłem, a piłem właśnie.
I potem w tym teatrze byłem.
Chwiejnie przed siebie potem
Szedłem na czerwonym przeszedłem.
I wódkę potem piłem.
Już nie pamiętam czy sam piłem
Czy z tymi aktorami i z tamtym żydem.
A potem na moment pić przestałem.
Wstałem, odszedłem, odjechałem.
Na gesty, na słowa była taka walka.
I rower dosiadłem i uciekłem.
I znowu wódkę piłem potem.
I pamiętam, że to było wtedy
Kiedy ją straciłem.
leg wrz ‘18
stracilam..... umiejetnosc czytania poezji: za ostre, na obczyznie. Teraz wraca? dziekuje
OdpowiedzUsuń